Discussion Pytania dotyczące Rycerza zakonu smoka

Grałem wojem długo nawet bardzo w liczby się bawić nie będę, podobał mi się bardzo w sumie dalej podoba ale najnormalniej mnie zmęczył i zmieniłem profesję. Tak tanki 1h odchodzą w zapomnienie chyba ze trafisz na 4x skoksowany gracz który szuka dobrego tanka do inf4 ale żeby takiego zrobić to kawał BARDZO dużej pracy. Zaczynałem jak każdy ale z powodu brania wszystkiego na klatę padałem jak mucha, z pracą miałem słabo to o premce tylko marzyłem każdy mi mówił rób woja 2h - aha żeby to było takie proste jak ja na tarczy padałem. Bardzo długo biegałem z jednoręczną bronią najczęściej z toporkiem bo dawał jakieś DMG i krytyczne wszystko co dropiłem szło do pieca na glify. Wszystkie mroczne monety jakie udało mi się wytłuc z mobów szły na kamienie do HP z pancerzem jakoś same dobrze dropiły. Moje 1 drakeny szły na runy do HP. Nie miałem tankowego dragana ( pajączek ) więc jak koń pod górę próbowałem ciągnąć, kiedy złapałem już pułap 80k HP (+2 pierścienie z misia albo 1 3x złoty bon do hp ) uznałem że dam radę już na 2h i szczęśliwy w piórkach - a co mi tam ide na fatala ! Aha dostałem bęcki wróciłem do swojej blachy i broni i dalej ganiałem po wszystkich q w poszukiwaniu bonów pod hp ;pp
Przydatne jest w tym jednak to że poziomy NORMALNYCH map na modach 1,2,3 etc do inf3 są lżejsze i tam bardzo dużo czasu spędziłem szukając bonów nawet platyn które dawały mi coś co sprawiało że mogę więcej.
Bardzo lubię ryca odnajduję się w nim etc ale przyszedł taki dzień kiedy już miałem dosyć. Zmęczył mnie.
Jestem solistą ale w tej profesji bardzo często przydaje się ktoś kto za plecami prowadzi ostrzał bo i herkules pupka kiedy ludzi kupka

Jak by nie było POWODZENIA !!

 

Cześć. Każda klasa posiada takie same bazy wartości zbroi i odporności. Mag nie ma ''2x mniej tego'' jak napisałeś i wcale nie trzeba wybierać pomiędzy zbroją a dmg. Jeżeli chodzi o hp i dmg tak jak napisał Tyche, a różnica w bazie dmg jest bardzo mała, wręcz nic nie znacząca. Większa różnica wynika z obrażeń umiejętności klasy, ale to raczej jest oczywiste. Obecnie granie wojownikiem na wysokich modach wymaga bardzo dobrego ekwipunku oraz równie dobrej znajomości jak odpowiednio wykorzystać umiejętności. W przeciwnym razie twoja drużyna będzie musiała ze sobą targać wory pełne kamieni dusz.

 

Skoro już jest rozmowa na ten temat to może i ja zapytam. Planuje wrócić do gierki po przerwie kiedy maksymalnie było do zrobienia inf2. Tankowałem na tamten moment fatala/inf 1 z potkami ale widzę że teraz sporo się pozmieniało. Chciałbym pograć tym wojem od razu pod 2h ale widzę że jestem mega do tyłu co mnie trochę odrzuca. Alternatywą jest robienie krasnala, którego kiedyś tam zacząłem tylko szkoda trochę bo wojak doinwestowany w mrocze monety a i fajne kamyki ma nim są (przynajmniej dla mnie ). Można liczyć na jakąś radę z waszej strony? Nie jestem na czasie i nie chce się rozczarować grą aż tak stwierdzając po miesiącu że męczenie nim do niczego nie prowadzi Trochę chaotycznie napisane ale myślę że ktoś zrozumie

 

Jeśli to Cię pocieszy, to wszyscy mają gorzej. Jakiś czas temu mocno zwiększyli siłę bossów i mini bossów i jeśli wcześniej na bossie zagłada IV padałem może 5-6 razy, tak po zmianach zagłada II poległem 10 razy, ale stopniowo można się odbudować. Ulepszaj królewskie kamienie, zbieranie składników idzie stosunkowo łatwo, craftuj wyposażenie ze złotymi bonami, przejrzyj skrytki, czy nie masz jakichś klejnotów do ulepszenia a będzie git kluczem do sukcesu jest wytrwałość i mozolne farmienie, powodzenia.

 

Skoro juz troche grales to polecam 3manie sie postaci bo robienie kamieni i glifu pozera czas Wiec szybciej zrobi woja 2h z tanka niz zbierzesz na nowo to co juz osiagnales

 

Dzięki w takim razie za porady Zrobię ostatnie podejście pod gierkę i trzeba zacząć budować od podstaw, może coś z tego wyjdzie

 

Wyjść zawsze wyjdzie ważne aby nie brać porażek do siebie łatwiej jest zacząć na tarczy z wartością blokablokady / dobrym statem to już pomaga jak masz mało HP albo blacha z dużą ilością HP ja Tak zaczynałem mi to pomagało. Dużo pracy, droga krzyżowa ale efekt to już sam się domyślasz

 

Zacząłem trochę się bawić setem Mortisa na tanku i efekt jest jak najbardziej na plus. Nie ma za bardzo czasu w chwili obecnej, ale mam już ciekawy pomysł na fajny build dla zabójczej puszki.

Tak to wygląda bez setu Śmierci:



Tutaj z suchym setem Morta. Póki co nie farmiłem wyższych tierów, ale po evencie zajmę się i tym. Teraz można się nieźle bawić z 1h, a ja uwielbiam taki styl gry.
​

 

Jeżeli będziemy brali pod uwagę "teorię" to zgoda
jednak w praktyce rycek to postać/klasa która zadaje najmniejszy dps - nie trzeba
być wielkim specem aby zauważyć, że np. mag z siłą bojową o niemal połowę mniejszą od rycka zadaje podobne obrażenia
i te "śmieszne" 30% hp wszędzie ma się nijak do realnej farmy.

Można co prawda zrobić rycka z 1H, który będzie w stanie ustać na każdym poziomie trudności tylko co z tego skoro
taka "puszka" jak ktoś kiedyś nazwał takiego rycka (stare forum) będzie w stanie ubić na poziomie inf+ "co najwyżej muchę
w kiblu" i taka postać jest skazana na grę w teamie albo jakiś niskich poziomach trudności - wykokszony rycek 1H to szkody max w okolicach 10k a to niewiele.

Dla osób - tak jak ja grających solo - jedyną alternatywą jest 2h, taki rycek zadaje
przyzwoite obrażenia ale jest pozbawiony ochrony (buildu 1h) i wszystko przyjmuje na klatę i te śmieszne 30 % hp wszędzie
- rozbawiłeś mnie szanowny modzie,
wiele razy pisałem na temat rycka na starym forum i nie będę się rozwodził teraz - krótko
przydałoby mi się leczenie z prawdziwego zdarzenia:

w broni albo

LoH - punkty życia przy trafieniu

albo

% obrażeń wracających do nas w postaci hp

krótko mówiąc uderzamy to się leczymy bez bzdurnego cdr w rzezi i to jeszcze wielkość hp uzależniona od tego ile mobków uderzymy
na bosie bez pomagierów to leczenie nie istnieje - proste a rycek MUSI do tego bossa dojść aby go "hitnąć", ma co prawda rycek "skórę" ale koszmarnie
długi cdr (redukcja odnowienia) sprawia, ze walka z bossami na wyższych poziomach trudności wygląda tak że woj zamiast "walić" to więcej czasu poświęca
na bieganie niczym krasnal niż walenie w bossa czekając aż "skóra" się naładuje
- krasnal to sobie może biegać, bo działka i tak robią swoją robotę a rycek co?
jedynie chyba dla sportu, bo nie ma czym tej roboty robić -chaa

ale to tylko takie moje mrzonki (chodzi o to realne leczenie)
i chyba szybciej Drak padnie jak ja się tego doczekam

pozdro

 

Wyglada naprawde niezle, zrobisz jakis filmik na yt jak na tym bijesz bossa i czyscisz mape ?

 

Jak już zrobię docelowy set.

 

Witajcie, odsyłam do filmu: ----> 5:23 zatrzymajcie, i może mi ktoś powiedzieć co ten Rycerz nosi za zbroję, naramienniki i pas, szukałem po forum, wiki i nie mogę odszukać co to za wyposażenie ma..

 

Pas zapału z Dnia premium, naramienniki i zbroja ze strażników świątyni w Lor'Tac.

 

Dzięki Jasiu111, ja jeszcze z innym pytaniem zauważyłem że niektórzy Rycerze grają ostatnio na 2h w secie pogromcy trucizn, czy jest to jakaś dobra alternatywa do bulidu postaci zamiast oklepanego q7, (a może i lepsza po mieszając jakieś inne sety z setem trucizny - w co wątpię)?

 

Zaden szanujacy sie woj nie bedzie bral broni trucizn Pewnie spodobala sie niektorym graczom wizualnie i ubrali sie w to za pomoca "dostaosowania" u kowala

 

zamiast mety naświetlę ci postać ( z grubsza) rycka

powinienieś mieć świadomość, że rycek w Draku jest najsłabszą postacią - od zawsze gram postaciami kontaktowymi w Diablo moją główną i najmocniesza postacią jest Barb w PoE - Marauder i nie inaczej jest w Draku, tyle ze woj Draka w
stosunku do wymienionych to nawet nie powinien koło nich stać

ale by nie być gołosłownym, możesz zrobić woja w dwóch odmianach

z 1H (broń jednoręczna) i
2H (dwuręczna)

rycek 1H to najtrudniej do powalenia postać w Draku ale aby zrobić takiego woja to odbywa się to kosztem obrażeń i gra
solo na wyższych poziomach trudności jest nie dla takiego woja chyba że ktoś lubi klepać elitkę pół godziny i tak można ale
niektórych nie będzie w stanie oklepać skutecznie a zwłaszcza takich co odnawiają sobie HP (życie) np.odmiana bossa z pustyni

rycek 2H to jedyny wybór dla graczy grających solo - "przyzwoite"
obrażenia jednak za małe aby mieć komfort gry a że taki rycek pozbawiony jest defensywy rycka 1H, to przyjmuje wszystko na klatę i nie jest to niczym rekompensowane, bo "30% HP we wszystkich itemach" nie jest wystarczające

rycek jest jedyną postacią walczącą w zwarciu a nie ma do tego
odpowiednich skilli np.

- skok jeden na 15 sekund - krasnal w tym czasie może skoczyć trzy
razy, mag ma cdr (redukcja odnowienia) 10 sek. a więc też szybciej a są to klasy dystansowe - powinno być właśnie
odwrotnie kontaktowy rycek powinien mieć 5 sek.
dodatkowo skok u maga i krasnala uwalnia od efektów ograniczających np ogłuszanie a u rycka nie a to właśnie on kontaktowy jest na takie ograniczenia szczególnie narażony - rycek musi przeznaczyć dodatkowy skill na paku umiejętności - *****

- obrażenia zarówno i mag i krasnal i łuk (pominę sety i skupię się na "umkach") mają te obrażenia boostowane w sposób
ciągły - chodzi mi o np. mag i piorun łańcuchowy oraz porażenie piorunem
wzajemnie się boostują zadając obrażenia jednym zwiększa się obrażenia drugiego (naelektryzowanie)+ 33% do dpsu, podobnie jest z lodowym i sferką u łuka ten boost (naznaczenie) wynosi aż 100%

a rycek nic

żadna umka nie jest bostowana w sposób ciągły przez inną, może sobie rycek skoczyć najdłuższy cdr ze wszystkich skoków postaci i "zbostuje" sobie nawet nie dps a szybkość ataku na całe
3 sekundy - chaaa

między innymi ten brak boostowania, wzajemnego boostowania obrażeń przez skille sprawia że porównywalny mag czy np
krasnal z podobną siłą bojową z tym samym gearem zadadzą wyrażnie większe
obrażenia - dodatkowo mogą te obrażenia zadawać w sposób ciągły -
co widać wyrażnie w walkach z bossami taki krasnal rzuca działa
i w nogi a rycek może walić w bossa gdy mu się skóra naładuje - koszmarny czas odnowienia aż 1 minuta sprawia że rycek walczy tyko przez krótki czas - 30% HP więcej nie jest w stanie nawet w
niewielkim stopniu zrekompensować konieczności kontaktu z bossem i przyjęcia na klatę to co boss oferuje

itp itd itp

zapewne zorientowałeś się już że rycek w draku to nie jest
"pełnokrwista" postać kontaktowa i wymaga od graczy lubiących ten styl walki "odrobiny" samozaparcia aby grać tą klasą.

Niestety nie ma też w Draku przenikania się postaci tzn gram jedną i dobry wydropiony gear zakładam na drugą
postać - to "przenikanie" się postaci w Draku ograniczono tylko do mrocznych monet - a szkoda

pozdrawiam

 

To zacznij im zadawać szkody, a nie łaskotać. Parafrazując pewne anime, odpowiednio wysokie statystyki czynią cie niepokonanym.

 

680k HP i cały czas rośnie. Jeszcze żeby platyny się kleiły to już całkiem byłbym zadowolony.



​

 

bigdealPL - wszystkowidzące oko wyłapało brzydkie słówko, które usuwam

 

Coraz bliżej celu. Jeszcze ćwiartka i będzie milion.





Zabawa z 1h. 65k na białej i 85k na czerwonej esencji.






​