Discussion Pytania ogólne do gry

Totalna bzdura. Każdy event jest efektywny i każdy powinno się robić (oczywiście w zależności od dostępności czasu). Nagrody z paska to nie wszystko co można z eventu wyciągnąć. Dobrym przykładem jest tu event pełni księżyca: nagrody z paska są w większości przeciętne, ale dochodząc do tych nagród ubija się setki przeciwników z których leci drop (kasa/craft/glify). Ubija się także kilka/kilkanaście razy bossa, a z niego jest też drop. Czy muszę wspominać o 2 runach prędkości (z szansą na więcej)? Całkowite więc odpuszczenie sobie eventu, bo "nagrody marne" uważam za marnotrawstwo dostępnych sposobności.
Granie za free pogarsza efektywność - kolejna bzdura. Premkę można zdobyć za darmo i nie jest to jakoś specjalnie trudne, choć trzeba poświęcić trochę czasu. Ewentualnie poczekać, aż taka będzie dostępna z kodu. Robiąc event PvE by otrzymać deluxe'a zdobywa się także nagrody ze skrzynek i drop z przeciwników - podwójna korzyść.

Jak najszybsze wbicie 55 poziomu to kiepski pomysł - wolny przyrost wiedzy.
O eventach i ich niemarności napisałem wyżej.
Międzyświaty można spokojnie odłożyć w czasie, gdyż są trudniejsze dla początkującego (przeciwnicy mają wyższe współczynniki HP czy szkód). Jest wiele innych map do farmienia, wiele innych możliwości na zdobycie wyposażenia.
Pustynia to nie jedyna mapa skalowana. Jest ich prawie 50, więc jest w czym wybierać. Akurat Khepre dla początkującego gracza nie jest dobrym przeciwnikiem (zwiększona zbroja i rzyganie kwasem na lewo i prawo).
Asar - dobry i szybki? Wolne żarty. Przede wszystkim o "dobrym i szybkim" bossie decyduje KLASA POSTACI. Mag powie Ci, że zdecydowanie woli bić Arachnę czy Gorgę. Ja, jako rycerz, wolę M'Edusę. Kraś zadowoli się bossem "stacjonarnym", np. Sigrismarem, Gorgą bądź M'Edusą. Łucznik raczej także zaprzyjaźni się z bossami "stacjonarnymi". A dlaczego uważam, że Asar to żart? Po pierwsze, respi wiry, które szybko zabijają gracza. Po drugie, jest bossem "falowym" - trzeba go ubić w miarę szybko, gdyż w przeciwnym wypadku na mapie zrobi się tłoczno. A przypominam, że jest się początkującym, więc liczb w statystykach nie mamy za dużych.

Reasumując, dając powyższe rady patrzysz z punktu widzenia gracza, który coś już osiągnął, który już coś ma. No chyba, że masz na myśli ciągłe szukanie kogoś, kto będzie cię ciągnął za rączkę (nie bez powodu, graczy początkujących nazywa się potocznie przedszkolakami). Pomoc jest czasem potrzebna, ale nie uważam, że jest wymagana. Zdecydowanie lepiej jest, przynajmniej na początku, grać więcej samemu. Zdobywa się w ten sposób więcej doświadczenia, a ono jest bezcenne na wysokich poziomach trudności. I wcale nie mam tu na myśli doświadczenie liczbowego, tylko doświadczenie w opanowaniu skilli własnych i przeciwników oraz znajomość zawartości gry.

 

Ty się chyba chłopie średnio słyszysz. Niby gdzieś tam dobrze celujesz, ale wplatasz przy okazji multum bzdur Lajk od wszechmocnej Tyche to kryminał uważam

@225 Bigdeal rozsądnie napisał, słusznie też zwrócił uwagę, że rycek jako 1 postać to zły pomysł. Widać, że gra solo *****

 

Ja mówię o efektywnym wykorzystaniu czasu w grze a ty

- sić - chyba inaczej definiujemy pojęcie "efektywność"

albo

-chhaaa


np. międzyświaty za 10 MLN postępu zdobędziemy 2 tygodnie no to
życzę powodzenia nowemu graczowi i dodatkowo mamy w tym samym
czasie "potworek" "duchowy" - zaliczenie w całości i jednego i
drugiego jest poza zasięgiem gracza który buduje swoją postać
to oczywiste i nie wymaga komentarza o ile w międzyświatach
to gonimy od razu do bossa to "Duchy" wymagają zebrania czegoś aby wejść gdzieś i
potem wejść jeszcze gdzieś i dopiero Gwen - totalna strata czasu z punktu budowania,
efektywnego budowania postaci i
jeszcze ten ten brak nawigacji na M1 - no coment

moje wskazówki dotyczą gracza, który gra solo i dopiero buduje swoją postać i nie chce tracić czasu
na jakieś pierdoły w stylu np. "Kanały" - marny drop, marne nagrody, bardzo
czasochłonny i jeszcze na koniec okazało się że coś tam było zbugowane, zresztą drop kanałowy przypominał niechlubny drop
dawnego cyrku (bicie fal i niezależnie od poziomu dropiła głównie zieleń czasami coś niebieskiego a jak wpadło
coś więcej to święto) - takie badziewia nowy gracz omija szerokim łukiem,
efektywny event to taki który zrobimy szybko i jest on ekwiwalentny (poświęcony czas i fanty za to)" szybko" to też
pojęcie względne, bo wilki można zrobić w np. godzinę i wtedy jest ok albo męczyć je dwa dni i to wtedy ok nie jest (jołki dołki).


Nigdzie nie napisałem, że nie robimy eventów mówię że "omijamy tylko czasochłonne
nieekwiwalentne badziewia a tych jest dużo" ale i to nie jest jakiś przymus a zalecenie
bo gracz może stwierdzić, że jakaś nagroda czy
nagrody eventu jest/są warte i wtedy poświęca czas na jej zdobycie,

Co do Pełni Księżyca to pełna zgoda - robi się je szybko łatwo i przyjemnie i każdy a zwłaszcza
początkujący gracz powinien je robić a o "efektywności" takich potworków jak "kanały" czy
"duchy" (że wspomnę tylko o tych ostatnich)
to nawet się nie będę wypowiadał - dziury po 5-6 K postępu bez nagród z jakimś
chlamem w postaci emotki i 100 drakenów w porywach - i ponownie przypominam, że moje
wskazówki dotyczą gracza który chce zrobić w miarę szybko dosyć dobrą postać,

- Krasnal na zbroję ma rakietę i granaty a kwas no cóż to postać
dystansowa i spokojnie może ominąć, mag ma wirek i strażnik daje radę na
bolesnym odwracać uwagę co pozwala magowi stać z tyłu i walić - bardzo easy - rycek ma tutaj że tak powiem "p."
poza tym to boss bardzo powolny a więc wygodny dla "strzelaczy"

i jest oczywiste,że początkujący gracz zacznie robić
pustynię na np.bolesnym a nie trzeba mieć mocnej postaci
aby boss na tym poziomie był łatwy i przyjemny - a nie jest dla ciebie "jako rycerza" dlatego zaznaczyłem

dla pozostałych klas pustynia jest łatwa z dobrym zagęszczeniem mobów które respią się szybko i nie są upierdliwe,
dobry drop, dosyć łatwy boss i niedaleko Asar również niezbyt trudny (poza ryckiem)
bardzo łatwy dla np. krasnala (ustawiamy się
po jego lewej stronie, blisko niego działka unikają ogłuszenia
- Tesla i tak jest odporna i walimy i to wszystko - easy-
mag czy łuk to samo

i oczywiste jest że początkujący bije Asara
( łatwy, szybki dostęp, bez tracenia czasu na zaliczanie lokacji
po drodze ) na bolesnym, bo najbardziej efektywny
drop rdzeni, bo kosztuje jeden klucz a kolejne poziomy trudności podwajają koszt wejściówki ale nie podwaja
dropu rdzeni i wyższe poziomy początkującemu mogą
uniemożliwić zabicie Asara do pierwszego rzucenia wirów - każda postać poradzi sobie z Asarem na
tym samym poziomie szybko poza oczywiście wojem i nie będę rozwijał tego dalej dlaczego tak jest,

cdn

to dobry i KONIECZNY ruch, bo każdy gear na poziomie niższym
niż 55 jest nic nie wart - to oczywiste tak samo jak
robienie eventów na poziomie np 40 bo i tak wszystko poleci do kowala a stracimy tylko czas na "potworki"
w postaci wspominanych np. "kanałów" zresztą czasy arenowych "kiszonek-ślizgaczy" minęły
bezpowrotnie i nie ma żadnego powodu aby nie wbić szybko 55lv

Mówisz że"

a jednocześnie wspominasz o biciu Sigiego czy M'Edusy
no "masło maślane" - każda postać biega w setach/secie z międzyświatów i oczywiste jest że staramy
się uzyskać do nich dostęp poza tym o ile do Sigiego dostaniemy się w miarę szybko
to do M'Edusy już nie - chyba że mamy KK sfer na wejściówki - sfery i tak się przydadzą przy
zbieraniu gearu z tych daleko dostępnych bossów - bo przypominam chodzi
o efektywną grę a nie tracenie czasu na bicie setek jakiegoś chłamu po drodze do M'Edusy z których
niewiele dropi i zaliczenia każdego zakątku dwóch rozległych map po to aby do bossa dojść

i żeby zamknąć temat międzyświatów,
to wyrażnie mówię o

oraz należy
mieć na uwadze to, że obecnie jest dużo łatwiej "wysolować" całe międzyświaty i jest to dużo łatwiej zrobić
teraz niż to było np. dwa czy trzy lata temu i dodatkowo nie ma gwarancji, że ta sytuacja się utrzyma, bo może BP dojść do wniosku, że trzeba "zbalansować" międzyświaty no i po ptakach
dla nowych graczy dlatego mówię
w "MIARĘ MOŻLIWOŚCI otwieramy je całe i w miarę szybko"

ach szanowny panie Jasiu wyrażnie napisałem

- nie wartościuję tego czy to dobrze czy żle gram solo bo tak lubię ale dokonujac oceny efektywności
gry gracza w Draku, trzeba obiektywnie stwierdzić, że w początkowym etapie pomoc znajomych może być przydatna chociażby
w np. odblokowaniu międzyswiatów i przyśpieszyć progress postaci
dlatego jak ktoś ma możliwość się wspomóć i nie jest zatwardzialym solistą to dlaczego nie skorzystać.

Jesteś doświadczonym graczem a wypisujesz takie dyrdymały, że
konieczne było sprostowanie - zresztą z pożytkiem dla nowych
graczy, bo dyskusja zawsze prowadzi do consensusu i
ukazuje różne punkty widzenia.

pozdrawiam

ps. co do przyjemności bicia stacjonarnych bossów przez Krasnala to pełna zgoda ale np. Berach też może
być "stacjonarny" idziemy wtedy na wymianę ciosów z Berachem
(ustawiamy się przy skraju mapy aby nie mieć nic za plecami
wtedy wilki mamy przed nami albo koło nas i walimy chaa - ale
pod warunkiem że Katalizator będzie w stanie uzupełniać nasze HP i oczywiście musimy mieć odpowiedni AS na parę
oraz zapas potek, no bo w końcu po to one są aby korzystać
w miarę potrzeby - chaaa

pani Tyche porównała na forum rycka
właśnie woja z innymi klasami i to że rycek mając o 30% więcej hp w każdym itemie
sprawia jaki to on jest "mocarz" bez z analizy "umek" postaci i stylu walki postacią
- pozwolę sobie tego nie skomentować.

pozdrawiam

 

Grałem ryckiem na jednym z serwerów za czasów kiedy jeszcze spamiło się materię na potęgę potem pisało się na czacie czy ktoś będzie tak uprzejmy zabrać na któreś Q w celu zakupu konkretnego detalu jaki się chciało a i to trzeba się było naspamić na czacie teraz wszystko musisz wydropić fajnie z punktu takiego że masz większy cel - polujesz na konkretny unikat ale żeby nie było znudził mi się serwer zmęczyła mnie postać ryca i zirytowali gracze więc postanowiłem zmieć serwer zmienić postać. Tak ryc jako 1 konto potrafi zniechęcić teraz gram krasnalem, niby wiem jak nim grać jak mi się chciało wspólnego party zapraszało się nie jednego krasa lepszego, gorszego oraz takich którym też chciało się pomóc kiedy już byłem w stanie. Zakładając nową postać muszę wbić teraz ten 50 lvl aby odblokować Q ale tak na prawdę po co. Są teraz 2 drogi tak na prawdę jest szereg usprawnień np:
- są pety ( zwierzątka / towarzysze ) które +/- coś nam dadzą coś pomogą w statystykach niech to będzie małe 5% ale już coś jak dla początkującego gracza i nie mowa tu o mrocznych czy pecie z premki ( zielony gryzacz czy jak mu tam do prętkości ataku ) mozemy kupić jabaksa pod krytyka czy coś pod hp każdy jak by nie było coś pod siebie znajdzie
- są bufy też za złoto choć ja z nich dalej nie korzystam aczkolwiek na 43/44 lvlu jakieś 2 się dostaje z qestu
- po wbiciu jakiegoś lvla pułap 25+ ( jeśli się mylę przepraszam poprawcie ) odblokować można instancje zwykłych map na mod bolesny.
To też już jakieś coś zawsze ciut lepsze staty w naszym złomie + istnieje przecież szansa że na X wejść po wyczyszczeniu całej mapy pojawia się nasz mini bos, po ubiciu mamy skrzynie z której istnieje możliwość zdropienia runy do wiedzy.
Kilka takich wejść zaliczyłem i chcąc nie chcąc wypada więc też już coś.
- spam bosów do wiedzy, 20 wiedzy z 1 bicia można to robić do bólu można tyle co na lekarstwo zależy kto co lubi kto jak wyczuwa grę.
Rozszczepione fajna sprawa ale jakiś początek już trzeba mieć za sobą by tam ustać, ubić jeśli grasz solo. Ja lubię być solistą i na serwerze który obecnie oblegam nikt mnie za łapkę nie ciągnie i przez to uczę się dużo a staż już mam i tak.
Co do eventów proponuję wilczy wilczy i jeszcze raz wilczy z mojego obecnego doświadczenia po wilczym evencie nie spotkało mnie nic lepszego jak broń krwawej runy ( broń 2h fuzja ) dostałem ją z paska z złotej skrzyni i bardzo mocno mi ratuje tyłek jeśli chodzi o moje DMG myślę że to też tyczy się innych klas które uczą się, raczkują ( nie mam tu na myśli starych wyjadaczy )
Zawsze słyszałem " przetapiaj tylko legi i te fioletowe czy jakieś różowate a zielone i niebieskie sprzedawaj " ja jestem zdania i tak też robię
przetapiaj wszystko masowo, hurtowo kasa i tak wpada z qestów z bicia mobków jakiś grosz zawsze wypadnie z zadań codziennych też po co mi masa złota teraz na kostiumy ? wierzchowca ? kostiumy wypadają z mobów, białych tygrysów też jak w schronisku dla zwierząt przetapiam wszystko, glif pakuje w broń i tylko broń po broni ozdoba potem co mi się spodoba co mi więcej daje i tak sobie radzę i tak daje radę sam można jeszcze sporo tu dopowiedzieć ale i tak się już rozgadałem tyle z mojego zdania tyle mogę powiedzieć młodym wilkom
złom - glif - broń
Pozdrawiam

 

KingsGambit - jeżeli już chcesz negować, użyj proszę sensownych kontrargumentów. Latanie za rączkę uznajesz za etap przedszkolaka, tymczasem sam stosujesz uzasadnienie "bo nie". Jestem zmuszona usunąć fragment Twojego postu.

bigdealPL - posty połączyłam. Odnosząc się do Twojego zarzutu klapek na oczach - doskonale zdaję sobie sprawę z przegranej pozycji początkującego rycerza w dzisiejszych czasach. Wypowiedź dotycząca punktów życia w ametystach i przedmiotach była przytoczeniem faktu, nie uznaję tego za kluczową przewagę wspomnianej klasy.

Temat póki co lekko posprzątany, szerzej wypowiem się w wolnej chwili.

 

Nie zbudujesz dobrego Krasnala bez noszenia elementów dostępnych tylko w międzyświatach,
zresztą dotyczy to nie tylko Krasnala, jednak w kręgu twojego zainteresowania są:

Q7 - Herlod - broń + rękawice,
Q4- Berach - broń + pas oraz ciekawy pierścień,
Q8 - Sigi - Klata + ozdoba,
Q9 - M'Edisa - amulet,

ach no i o Mortisie nie można zapomnieć
- Głowa + amulet oraz ciekawy pierścień

bez noszenia tych elementów nie zbudujesz dobrej postaci i spokojnie już dziś możesz sobie
odpuścić grę w Draka - oczywiście nie da się wszystkich nosić jednocześnie, bo nie założysz np.
dwóch broni, no i jak widzisz po to są potrzebne odblokowane międzyświaty - najpierw jednak
wbij 55 lv bo i tą Krwawą którą teraz masz i tak będziesz musiał wymienić na minimum "55 lvelową"

pozdrawiam

 

Nie chcę być niegrzeczny i nie chcę tu nikogo obrażać ale widzę ze słabo się dogadujemy albo brak tu ewidentnie brak czytania ze zrozumieniem więc napisze coś o sobie : gram od czasu kiedy max lvl był 45 nie jestem no life a bardziej niedzielny gracz i mało kiedy ktoś mnie ciągał za rękę bo nupa raczej nikt nie lubi, pomińmy to. Wiem doskonale jakich bonów szukać na co zwracać uwagę i jak mam postać ubierać mimo wszystko dziękuję za poradę pragnę jednak napomnieć dyskusja w kilku wersach wyżej miała na celu omówienie jak zacząć od początku albo po dłuuuuuuuuuugiej przerwie i tak jak wspominałem wyżej - zmieniłem serwer, nie mam dostępu do " kiszonki " i jakoś muszę zacząć i dociągnąc do tego 55 a potem jako solista radzić sobie na Q i dlatego muszę nie tylko ja ale każdy początkujący od czegoś zacząć. BigdealPL widać ze masz staż tutaj w DSO ale mowa tu o starcie nie półmetku

 

A skoro tak to
dla ciebie priorytetem jest wbicie 55 lv, bo tak naprawdę dopiero od tego momentu
zaczniesz budować finalną postać, nie wiem jaki masz obecnie lv oraz to że grasz "niedzielnie" sprawia
że szkoda czasu na pierdoły o których mówiłem we wcześniejszych postach
i polecam skupić się na robieniu expa na bossach i otwieraniu kolejnych lokacji, przy okazji
bicia bossów masz lepszy drop na glify ale i gear

- gdy masz około 35 lv to bijesz Sigiego norm - dostajesz około 5k expa - każdego bossa opłaca się bić
przed tym lv i tak mniej więcej 3 wyżej czyli Sigiego do 38 lv

- potem lecisz do Atlanydy (po otwarciu) i masz kolejnego
przyjemnego bossa dla Krasnala Gorga - robisz tylko linię
fabularną odpuszczasz sobie np. całe Tarlisko - Gorgę bijesz do 43 lv

-Stalgard - tu jest gorzej, bo "Pralka" to niezbyt wygodny boss i
czasochłonny - przed wejściem do Teleportarium jest smok i trochę niżej są mechanoidy z których
leci przyzwoity exp -bijesz smoka i mechanoidy i lokację sobie resetujesz wejsciem/wyjściem do "Pralki"

- po Stalgardzie masz Lor'Tac - tutaj również nie ma przyjemnego miejsca na expienie (tak jak to było w przypadku Sigiego czy Gorgi) ja biłem Balora (gdy go odblokowałem) wcześniej w Nahuatlan
jest taka mała komora ją resetowałem do skutku aż odblokowałem Balora

- i jesteś na piustyni Qaizah dobijasz do 55lv i zaczynasz grę w Draka.

Przy expieniu gdy wpadniesz na np . godzinkę to polecam się skupić na tych bossach czy miejscach o których wspomniałem a kolejne lv odblokują ci kolejne lokacje czy bossów - jeżeli jesteś w stanie na bolesnym bić jakiegoś bossa
to tym lepiej i jeżeli masz klucze - wejściówki - nie wiem czy można jeszcze kupić zwoje z expem na np. godzinę
za mm jeżeli tak to tym
bardziej polecam i wtedy na bossa, nawet warto wtedy rozważyć użycie
mocniejszej eski aby tych bossów jak najwięcej zaliczyć w określonym czasie
Im masz niższy lv tym więcej mln expa trzeba zdobyć i trzeba to
po prostu zrobić i niestety nie ma wyjścia.

Eventy robisz według uznania czy ci się będą czasowo/expowo/fantowo opłacać - wilki polecam , wróżki również

powodzenia

 

W Lortac ścieżka fyrgona też jest niezła i od razu skok w górę na golemy.
W Stalgardzie Smoczek to kopalnia kamulców - jak ktoś chce pofarmić kamyki to jedno z najlepszych miejsc w grze. Warto się chwilę pokisić przed 55.
MM to radziłbym kisić, a nie na exp. I tak wbicie 55 to jest najgorsze doświadczenie w całej grze - nie wiem czy jest sens gonić z expem zanim nabijemy przynajmniej ten 40-45 lvl wiedzy. Ostatnio widziałem gościa co wbił 55 z 26 lvl wiedzy
Na niskich lvl pewnie tak, ale od 42-43 to już można full rekreacyjnie

 

Co racja to racja,

nakreśliłem taki w miarę expresowy scenariusz "w miarę",
bo zwróć uwagę, że polecam np. bić Sigiego do 38 naszego lv czyli się kisić czyli się
wzmacniać (drop/glify/wiedza/mm/gear) chociaż Atlantyda jest już otwarta,

podobnie polecam bić Gorgę do 43 lv czyli ponownie się wzmacniać, chociaż
Piekielna Grań jest już dostępna od 40 lv a tym samym i Stalgard

a i tak istnieje ryzyko że przy wbijaniu leveli automatycznie przecież wzrasta siłą elit/mobów a nasza
siła bojowa może nie nadążać ale to ocenia każdy gracz indywidualnie, bo chyba nikt nie jest aż takim
noobem aby sobie z tego nie zdawać sprawy, mając np lv 45 bijemy moby na tym lv a biegamy
np. w gearze 20-30 levelowym, to co trzeba przystopować i się wzmocnić - proste.

A smoczek, to rzeczywiście niezłe żródło kamoli, nawet jakieś oszlifowane mi tam z niego poleciały.

pozdrawiam

 

Witam ja z innym pytaniem, chciałem powrócić do zawartości aktualizacji 221, czy jest to jeszcze możliwe, mamy jakieś archiwum forumowe ?

 

Jedynie w wersji angielskiej - dział Patchnotes and Maintenance.

 

Mam pytanie odnośnie kalendarza adwentowego,dzisiaj pierwszy grudnia ale nigdzie nie widzę kodu z pierwszego okienka?

 

Kod pojawił się na Instagramie, jednak okazał się wadliwy i zdjęcie z relacji zostało usunięte. Póki co czekamy na prawidłowy kod.

 

Na discordzie sie dowiedzialem ze jutro beda 2 kody

 

Mam pytanie odnośnie PVP sezonu:
Jak odblokować postęp?
Chodzę 1x1/flaga i nic nie liczy.

a nabito powyżej 100k punktów.

 

Kornelwsk, Jasiu111 - Wasze posty przeniosłam do pytań ogólnych.

Sayaa - skontaktuj się proszę z PT w tej sprawie. Pamiętaj proszę o tym, by być zalogowanym, screeny mile widziane.

 

Od dłuższego czasu gra magiem lub łucznikiem nie jest tak efektywna jak parowym mechanikusem.
Chodzi o wydajność na bossach. Gram postacią od 7 lat z niezłymi statystykami 65k szkód ; 80% szans na kryta,; szkody krytyczne max, prędkość 3,4 . Ale patrząc na szybkość utraty hp przez bossa to przeciętny parowy machanik zdejmuje hp z podobną szybkością co ja. Nie mówiąc już o utracie eski gdzie stawiając 2 x tesle i 2 działo zautomatyzowane to daje 26ess a ja w tym czasie zużyje 2 x więcej eski na sferki i magiczny pocisk. Dodatkowo szukając grupy parowy znajdzie ją od razu a inna klasa musi się nieźle napocić - już sam ten fakt powinien dać producentom do myślenia. Oczywiście pojawi się zaraz odpowiedz to graj parowym i po problemie - ale jakoś poświęcając mnóstwo czasu grze i pieniędzy wolałbym, żeby producent pochylił się nad problemem.
Czy zamierzacie poprawić balans w grze ? Jeśli to pytanie jest skierowane do niewłaściwych osób to nakierujcie mnie proszę gdzie mogę je zadać. Pozdrawiam

 

Cóż, jeśli używasz lodowej sfery na niedźwiedziu eventowym, to temat już można uznać za zakończony. Oczywiście nigdzie tego nie napisałeś, ale raczej coś zainicjowało ten post, a Zimowy Szczyt jest obecnie najczęściej odwiedzaną instancją do końca grudnia. Zresztą to i tak nieważne (Lecimy w dół)

Mechanik ma teoretycznie największy dps i trudno go przeklikać - ale nie na wszystkich bossach.

1. Każdy boss/mob ma inne odporności i nie wszystkie działa zrobią na nim takie wrażenie, jak np. sfera lodowa na arachnie, lub ognista kula na sigrim
2. Castowanie skillów dwarfa przy biciu map jest czasochłonne, co często prowadzi do tego, że moby już lecą zanim te działa zostaną postawione.

Problem bardziej stoi po twojej stronie i nieumiejętnej gry tą klasą, niż balansem między nimi.
Bo mag z płaszczem od Herolda jest obecnie najbardziej pożądaną klasą na evencie zimowym i innych instancjach - bez niego nie ma normalnej grupy.
I nie piszę to jako jakiś zły, zagorzały mechanik, a jako doświadczony użytkownik czarodzieja kręgu.

 

Czy ktos wie jak ustawic duza litere w nicku? Po zmianie litere ktora wpisalem capsem i tak w grze zmienia mi z automatu na mala a widze mase ludzi majacych w nicku duze litery